Transplantacja jest przeszczepieniem narządu, tkanki lub komórek z jednego organizmu do drugiego. W Polsce kwestie transplantacji regulowane są ustawą o pobieraniu, przechowywaniu i przeszczepianiu komórek, tkanek i narządów. Ustawa określa zasady pobierania, przechowywania, przeszczepiania i zastosowania u ludzi komórek, narządów itd. Określa zasady donacji organów, a także definiuje najważniejsze z punktu widzenia transplantologii pojęcia:
- bank tkanek i komórek – jednostka organizacyjna prowadząca działalność w zakresie gromadzenia, przetwarzania, sterylizacji, przechowywania, dystrybucji, dopuszczania do obiegu, przywozu, wywozu tkanek i komórek lub działalności przywozowej; jednostka tego rodzaju może również pobierać lub testować tkanki i komórki po spełnieniu wymagań przewidzianych w ustawie
- biorca przeszczepu – osoba, której przeszczepiono komórki, tkanki lub narządy, albo osoba, u której zastosowano tkanki lub komórki
- data ważności tkanek lub komórek – dzień, do którego tkanki lub komórki można przeszczepić lub zastosować u ludzi
- dawca – żywy dawca, zwłoki ludzkie albo innego rodzaju żywe lub zmarłe źródło, od których pobiera się komórki, tkanki lub narządy
- donacja – oddanie komórek, tkanek lub narządów przeznaczonych do przeszczepienia lub zastosowania u ludzi
- pobieranie – czynności, w wyniku których komórki, tkanki lub narządy są pozyskiwane w celach diagnostycznych, leczniczych, naukowych lub dydaktycznych
- przechowywanie – utrzymywanie komórek, tkanek lub narządów we właściwych i odpowiednio kontrolowanych warunkach do chwili ich przeszczepienia lub zastosowania u ludzi
- przeszczepienie – proces mający na celu przywrócenie niektórych funkcji ciała ludzkiego przez przeniesienie komórki, tkanki lub narządu od dawcy do ciała biorcy
Transplantacja ex mortuo
Transplantacja ex mortuo to pobranie komórek, narządów lub tkanek ze zwłok ludzkich (post mortem, po śmierci dawcy) i przeniesienie ich do organizmu żywego.
W kwestii pobierania narządów po śmierci dawcy istnieje ogólne błędne przekonanie, że jest do tego niezbędna zgoda dawcy wyrażona przed śmiercią. Z tego powodu wiele osób nosi ze sobą w portfelu karty ze swoją zgodą na pobranie organów w razie śmierci. Taka zgoda nie jest jednak wymagana.
Zgodnie z art. 5 ustawy o pobieraniu, przechowywaniu i przeszczepianiu komórek, tkanek i narządów – pobrania komórek, tkanek lub narządów ze zwłok ludzkich w celu ich przeszczepienia lub pobrania komórek lub tkanek w celu ich zastosowania u ludzi można dokonać, jeżeli osoba zmarła nie wyraziła za życia sprzeciwu. Jest to tzw. zgoda domniemana. Można pobrać komórki i narządy ze zwłok, chyba że osoba ta przed śmiercią wyraziła swój sprzeciw. Nie trzeba zatem komunikować swojej zgody. Należy jednak zakomunikować swój sprzeciw, jeżeli nie chce się być takim dawcą po śmierci.
W myśl art. 6 ustawy o pobieraniu, przechowywaniu i przeszczepianiu komórek, tkanek i narządów sprzeciw można wyrazić w formie:
- wpisu w centralnym rejestrze sprzeciwów na pobranie komórek, tkanek i narządów ze zwłok ludzkich;
- oświadczenia pisemnego zaopatrzonego we własnoręczny podpis;
- oświadczenia ustnego złożonego w obecności co najmniej dwóch świadków, pisemnie przez nich potwierdzonego.
Przed pobraniem narządów czy komórek od osoby zmarłej lekarz lub osoba przez niego upoważniona zasięgają informacji, czy zmarły nie zgłosił przed śmiercią sprzeciwu w formie wpisu do rejestru oraz ustalają istnienie sprzeciwu wyrażonego w formie pisemnego lub ustnego oświadczenia na podstawie dostępnych informacji lub dokumentów.
Lekarz pobierający ze zwłok ludzkich komórki, tkanki lub narządy jest obowiązany zapewnić nadanie zwłokom należytego wyglądu.
Domniemana zgoda w praktyce
Jeżeli zastanowić się nad zapotrzebowaniem na dawców narządów, tkanek czy komórek, nie dziwi fakt, że do pobrania transplantacji ex mortuo nie trzeba zgody osoby zmarłej. Dlaczego? Ludzie często, nawet jeżeli chcieliby być dawcą, nie dopełnialiby formalności związanych z wyrażeniem zgody. Może się wydawać, że to tylko noszenie w portfelu oświadczenia o zgodzie. Ale czy rzeczywiście? Młodzi ludzie z reguły nie myślą o śmierci, zatem czemu mieliby nosić takie zgody? Nikt nie spodziewa się, że akurat teraz stanie się ofiarą jakiegoś wypadku. Znaleźliby się też tacy ludzie, którzy nie chcieliby być „krojeni” nawet po śmierci. Z koncepcją domniemanej zgody potencjalnych dawców jest po prostu więcej, zatem ten wybór wydaje się uzasadniony.
Problem jednak w tym, jak to wygląda w praktyce. Lekarz musi upewnić się, czy zmarły nie wyraził za życia sprzeciwu. Jak jednak dowiedzieć się, czy taki sprzeciw został wyrażony, jeżeli chodzi o pisemne lub ustne oświadczenie? Rodzina może przecież wskazać, że zmarły wyraził taki sprzeciw nawet, jeżeli tak nie było. W końcu wystarczy dwóch świadków, aby złożyć sprzeciw. Jak jest to rozwiązywane w praktyce? Czy lekarze pytają rodziny o zgodę, mimo braku takiego obowiązku? Pomimo że zgoda na przeszczep organów po śmierci nie jest wymagana, może warto ją jednak mieć?